
Obowiązujące w prawie prywatnym od niemal sześćdziesięciu lat rozwiązania normatywne w obszarze sytuacji prawnej osób niepełnosprawnych psychicznie i intelektualnie są archaiczne i nieodpowiadające standardom międzynarodowym. Współcześnie krytykowana jest zwłaszcza instytucja ubezwłasnowolnienia. Dynamiczny rozwój idei praw człowieka oraz stopniowo, ale skutecznie dokonująca się zmiana w podejściu do problematyki osób niepełnosprawnych psychicznie i intelektualnie w sposób oczywisty generuje potrzebę współczesnego spojrzenia na instytucję ubezwłasnowolnienia. W tym kontekście nie do zaakceptowania pozostają przyjęte w polskim prawie prywatnym rozwiązania normatywne urzeczywistniające archaiczny model „ochrony” oparty na pozbawieniu albo ograniczeniu zdolności do czynności prawnych osób niepełnosprawnych psychicznie czy intelektualnie, a w konsekwencji wyłączający je z samodzielnego uczestniczenia w obrocie prawnym. Indywidualistyczne podejście do osób niepełnosprawnych, rzeczywiste respektowanie ich wolności i autonomii wyklucza zachowanie substytucyjnego modelu podejmowania decyzji jako zasady. Rozwiązania normatywne oparte na takim modelu pomijają najistotniejszy element podejmowania decyzji, jakim jest autonomia i wola podmiotu. Ubezwłasnowolnienie nie służy już celom, do realizacji których zostało wprowadzone, a pozbawienie albo ograniczenie prawa decydowania o sobie nie może być uznawane za jakikolwiek instrument ochrony osób niepełnosprawnych psychicznie i intelektualnie. Ubezwłasnowolnienie jest postrzegane wręcz jako realne zagrożenie, które czyni niemożliwym wyrównywanie szans osób niepełnosprawnych, w tym w szczególności dążenie do ich integracji ze społeczeństwem, zagwarantowanie ich samodzielności i niezależności. Wprowadzenie instytucji pełnomocnictwa opiekuńczego należy taktować jako wstęp do zmian w systemie prawnym, które we współczesnym świecie wydają się wręcz nieuchronne.